środa, 25 lipca 2012

let me hear you cry

mom help me
jem ziemniaki
jeżdżę rowerem
spotykam Królów i Djuków
tulę Chińczyka i Zakolanówkę
widzę dzieci jedzące jelita
ślędzę Go na google maps
czekam na vloga,a tam w dupie
nie lajkuję gimbusiarskich stron na facebook'u 

coś się dzieje.

poniedziałek, 16 lipca 2012

i hate you etc




moja reakacja na większość zachowań moich rówieśników.

faq

nie wiem dlaczego,ale nie działa mi formspring.więc załozyłam aska.
http://ask.fm/whoreous

zapraszam.
wakacje jak narazie upływają mi pod znakiem Trudnych Spraw,Ukrytych Prawd i Detektywów.i tumblr,oczywiście.nie mam totalnie pomysłu co mogłabym robić,gdy siedzę sama u babci.żałuję,że nie ogarnęłam nauki w tym roku,bo nie pojadę na obóz.no cóż,ważne że w przysłym roku prawdopodobnie wybywam do Anglii na 3 tygodnie,na kurs językowy.zastanawiam się tylko,czy wybrać Londyn,Oxford albo Hastings.najbardziej podoba mi się pomysł z Londynem(ach,to marzenie spotkania tam Alexy Chung!).taki obóz,to według mnie spoko sprawa,mieszkasz u rodziny goszczącej,u Anglików i sam musisz dostać się na zajęcia,lepsza forma nauki języka,no i odpowiedzialności.sama jestem w głębokim stresie,że nic nie zrozumiem i będzie słabo,no ale co tam.łapcie linka do oferty z Almatura.jakby ktoś miał i znalazł coś lepszego,to piszcie na asku.


Le click

wtorek, 19 czerwca 2012

new post is up


z moich obserwacji wynika,że mimo faktu,że wiele osób twierdzi iż szczerość cenią u innych ludzi,za tą tak cenioną i opiewaną szczerość jestem nielubiana i niszczona.can i call it 'that awkward moment" ?
hipsterą piosenka na dzisiejszy wieczór: Dark Dark Dark-Daydreaming

 ach,i tak dzieło mojego życia.ENJOY


dobranoc,Julie.

maybe not the end




wot happend,napisałam drugiego posta.szaleję.mój dzień zamyka się w dwóch powyższych zdjęciach.
zapakowaliby mnie dziś w worek prosektoryjny,gdyby nie moi dzielni koledzy,big up chłopcy.w celu rekreacji żuchwy jadłam cukierki,jeden niefortunnie (niefortunnie,Julie,you're sure?) odciął mi dopływ życiodajnego tlenu.so,that's the story.

kisses,Julie.

sobota, 9 czerwca 2012

first

lubię słuchać muzyki,godzinami przeczesywać internet i reblogować na tumblrze.nie wiem co będę tutaj robić,to się później wyjaśni.Helou,Julia na pokładzie.

they were born then they were live and then they died.seems so unfair i want to cry.